czwartek, 12 kwietnia 2012

Rozdział 2

2. Dziewczyny były pozytywnie zaskoczone, polały się łzy szczęścia po czym Martyna zaczęła przemowę:
- Jestem bardzo mile zaskoczona tym faktem, że wygrałyśmy z taką niesamowitą konkurencją. Jesteście wspaniali. Oczywiście pragnę z całego serca podziękować jury dzięki którym doszłyśmy tak daleko, pozdrawiam rodzinę z Polski która pewnie również cieszy się razem ze mną. Kocham was, jeszcze raz bardzo dziękuję na pewno od tego momentu wiele się zmieni.- wygłosiła przemowę szatynka. Za raz po niej głos zabrała Ola:
-Ja nie wiem co powiedzieć na pewno chcę podziękować wam naszym fanom jesteście niesamowici. Dziękuję  również jury dzięki nim teraz tutaj jesteśmy i zajęliśmy miejsce takie jakie zajęliśmy. To jest niesamowite uczucie. Oczywiście pozdrawiam moja rodzinkę z Polski która cieszy się moim szczęściem.
*** Z perspektywy Oli****
Głos zabrało także jury po czym udaliśmy się za  kulisy.  Idąc z Martyną ponownie napotkałyśmy się na drzwi do garderoby One Direction, tym razem zapukałyśmy znajomy nam głos poprosił abyśmy weszły. Gdy już byliśmy w środku zapoznałyśmy się z chłopakami z One Direction:
- Hej! Jestem Martyna- odparła szatynka, uśmiechając się.
- Cześć jestem Harry, miło mi Cię poznać w końcu.- odpowiedział chłopak szczerząc się.
-Hejka jestem Ola-przedstawiłam się.
-Hej jestem Zayn- odpowiedział brunet puszczając mi oczko.
Zayn i Harry przedstawili nam resztę zespołu. Wymieniliśmy się numerami telefonu. Gdy poznaliśmy się bliżej chłopcy zaprosili nas na kolację. Poszłyśmy się przebrać, po godzinie byłyśmy gotowe. Zadzwoniłam do Liam'a przekazując mu dokładny adres pod jaki mają po nas podjechać. Zjechałyśmy windą na dół, po czym światło flesza reporterów oślepiło nas. Po pięciu minutach przedostałyśmy się na drugą stronę ulicy gdzie czekali na nas chłopcy. Weszłyśmy do środka i pojechaliśmy do restauracji.
***Z perspektywy Martyny***
Jechaliśmy jakieś pół godziny, gdy już dojechałyśmy Liam otworzył nam drzwi, po czym udaliśmy się na kolację. Usiedliśmy przy siedmio osobowym stoliku. Gdy już zdecydowaliśmy co chcemy podeszła do nas kelnerka. Zamówiliśmy to na co mieliśmy ochotę, w miedzi czasie rozmawialiaśmy, o naszej dalszej karierze po czym głos zabrał Zayn:
- A wy wiecie, że będziecie udzielały wywiadu razem z nami?- zapytał chłopak.
-Nie .... Pierwszy raz słyszę.- odpowiedziała Ola.
Obgadaliśmy sprawy wywiadu po czym wróciliśmy do domu.  Była godzina 22 poszłam się okąpać po czym położyłam się spać. Tak samo postąpiła blondynka.
Następnego dnia rano.
Wstałam z łóżka po czym udałam się w kierunku łazienki, przebrałam się w cremową mini spódniczkę,  różowy cekinowy top, czarne szpilki i brązową torebkę. Włosy miałam zostawione w nieładzie. Ola miała na sobie granatowe rurki, bluzkę z angielską flagą, converse i torbę również z tej marki. Włosy miała uczesane w warkocza. Poszłyśmy do kuchni i zrobiłyśmy sobie płatki na śniadanie po czym usiadłyśmy na kanapie przed telewizorem. Po 10 minutach dostałam sms'a od Zayna o treści" Hej! Mam pewną propozycję może wybralibyśmy się na obiad oczywiście wezmę chłopaków a ty weź kuzynkę. Co ty na to chyba, że masz jakieś plany ? x " Ja odpisałam mu " Cześć nie mam żadnych planów, więc możemy się wybrać xx" Pisałam z nim jeszcze przez chwilę omawiając dokładniej miejsce i czas spotkania. Po dwóch godzinach zadzwonił do mnie Zayn, że już są przed mieszkaniem. Szybko weszłyśmy do samochodu i odjechali w kierunku restauracji.
________________________________________________________________
Hej. Jest już rozdział 2 mam nadzieję, że się wam podoba a jak nie to trudno:)

2 komentarze:

  1. Świetny rozdział...!
    Czekam na następny...!

    OdpowiedzUsuń
  2. zajebisty rozdział i czekam na nn :p(i nie przeszkadza ci ze tak pisze ale wyrazam swoją opinie na temat i mam nadzieje ze bedziesz pisac dalej bo masz dziewczyno talent ):P

    OdpowiedzUsuń