9.
Zaczęłam płakać, nie wiedziałam co mam w tej chwili zrobić. On był moim przyjacielem nie mogłam go zostawić a w dodatku wtedy, gdy potrzebuje pomocy. Mój płacz obudził Harry'ego i Zayn'a. Mój chłopak podszedł do mnie i zapytał:
-Ej kochanie co się stało.
-On on jest w szpitalu.- wydobyłam z siebie płacząc.
- Ale kto? - zapytał Zayn.
-Mój przyjaciel mieszka w Polsce.
-Jak mi przykro i co teraz zamierzasz?- zapytał Harry.
-Chyba nie masz nic przeciwko jeśli wyjdę do Polski na pare tygodni?-zapytałam ocierając łzy.
Po chwili Ola weszła do kuchni. Podbiegła do mnie i zapytała:
-Co się stało, czemu płaczesz?
-Artur on jest w szpitali- odpowiedziałam.
-Co?- blondynka zapytała z niedowierzaniem.
- I co ja teraz zrobię z Olą przecież jej tutaj nie zostawię.- zaczęłam histeryzować.
- My się nią zaopiekujemy prawda Harry?- zapytał Zayn.
-Tak,jak własną młodszą siostrzyczką- odpowiedział, loczek czubrząc blondynę po głowie.
____________________________________________________________________________
Hej, z góry przepraszam, że taki krótki, ale tak wyszło :) Mam nadzieję, że się podoba
zajebisty rozdział kochana i czekam na nn :p
OdpowiedzUsuńi zapraszam do mnie chętnie poznam twoją opinie na moim blogu :p