sobota, 28 kwietnia 2012

Rozdział 14


14.
***Z perspektywy Martyny***
Wzięłam wcześniej naszykowane ubrania i poszłam do łazienki.Stałam przed lustrem w staniku i w spodniach. Myłam twarz . Wycierając się do ręcznika poczułam zimne ręce Harry'ego na biodrach .Obróciłam się pocałowałam go w usta i wyprosiłam z łazienki.Po 30 minutach wyszłam z łazienki. Miałam na sobie granatowe rurki, białe converse, niebieską torbę, biały t-shirt z wydrukami. Lekki makijaż i koka .Wyszłam z łazienki usiadłam na kanapie i włączyłam telewizor.
***Z perspektywy Harry'ego***
Po tym jak Martyna wyszła z łazienki pocałowałem ją czule i poszedłem się przebrać. Po 15 minutach wyszedłem i zobaczyłem Martynę oglądającą jakiś serial w polskim języku .Usiadłem obok niej i przytuliłem ją mocno.
-Za chwilę chciałabym iść do szpitala .
-Dobrze. Nie ma sprawy. Mogę iść z tobą?
-Oczywiście , że możesz. I dziękuję że przyjechałeś do Polski tylko po to aby się ze mną zobaczyć.
-Haha.No przecież wiesz że za tobą bym pojechał nawet na koniec świata.
-Ok to ja zamówię pizzę, zjemy i pójdziemy do szpitala.
Po 15 min dostawa przyniosła pizzę. Zjedliśmy i wyszliśmy z hotelu. Szliśmy ulicą, trzymając się za ręce i rozmawiając.Nagle podbiegło do nas kilka fanek. Zacząłem rozdawać autografy po czym udaliśmy się do szpitala szybkim krokiem.Weszliśmy po schodach na 8 piętro do sali nr. 256 zobaczyliśmy Magdę która siedzi i rozmawia ze swoim bratem.
***Z perspektywy Martyny***
Gdy to zobaczyłam szybko podbiegłam do Artura i go przytuliłam. Harry zrobił dziwną minę.Odsunęłam się od przyjaciela i postanowiłam przedstawić sobie chłopaków.
-... to jest Harry Styles.Harry to jest Artur
-Miło mi cię poznać - powiedział po polsku.
-On jest z Anglii- powiedziałam do Artura
-Aha. Dobra Miło mi cię poznać - powiedział tym razem po angielsku
-Mi także.-odpowiedział mu
Chłopcy zapoznali się bliżej z mojego punktu widzenia się polubili. Rozmawialiśmy o zdrowiu Artura z lekarzem on odpowiedział, że musi być jeszcze przez 2 tygodnie na obserwacji.
Odwiedzaliśmy go w szpitalu jeszcze przez 2 dni .
-Wybacz ale jutro wyjeżdżamy z powrotem do Anglii więc jutro tu nie przyjdziemy bo mamy odlot o godzinie 5 nad ranem.Ale gdy znów przyjedziemy do Polski to na pewno cię odwiedzimy.
-Spoko.
-To my już idziemy Paa.
-Papa.
***Z perspektywy Zayn'a***
Oglądaliśmy horror, Ola była wtulona we mnie .Gdy zakończył się film udaliśmy się do sypialni Chłopcy także udali się do swoich pokoi . Ja od razu zasnąłem.
____________________________________________________________
Hej tum razem tochę dłuższy od poprzedniego więc mam nadzieję, że będzie więcej komentarzy !

4 komentarze:

  1. cieszę się że taki dłuższy.świetnie to piszesz.♥
    czekam na nexta :D


    + zapraszam do mnie.
    http://lovciam-one-direction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajnie :)
    Dobrze, że dłuższy, hehehhehe.]

    Zapraszam do mnie, proszę o radę i opinię :)
    whenimlookingatyou.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. zajebisty rozdział i czekam na nn :P:P
    zapraszam do siebie
    wpadnij :P

    OdpowiedzUsuń