niedziela, 21 października 2012

Rozdział 52

52.

*Z perspektywy Harry'ego*




Tydzień później.

Siedząc na krawędzi łóżka, zobaczyłem zbliżającą się jej smukłą sylwekę w moją stronę. Pochyliłem głowę w dół, uśmiechając się mimowolnie do siebie. W końcu ona wyzdrowiała. Oli nie było. Mieliśmy całe mieszkanie do naszej dyspozycji. Na samą myśl co chciałem z nią robic moje oczy się śmiały. Łapiąc ją za biodra, pochylałełem w moją stronę, do czasu aż upadliśmy razem na łóżku. Całując ją w szyję zostawiałem po sobie drobne malinki. Całując coraz namiętniej w usta, podciągałem jej podkoszulek wyżej. Ona jednak przeciągała go w dół, wprawiając mnie w jeszcze głębsze podniecenie i ochotę.
-Długo czekałeś, aż wyzdrowieję. Prawda?-powiedziała oblizując się mimowlnie w usta.
-Wystarczająco.-uśmiechnąłem się wpijając się w jej usta jeszcze bardziej. Językiem jeździłem po jej podniebieniu wyrabiając u niej przyjemne dreszcze.
-Proszę Cię, nie każ mi dłużej czekać.-powiedziałem ściągając z niej podkoszulek. Całując ją w zdłuż szyji zjeżdżałem coraz niżej. Pieszcząc jej piersi i wpijając się w mostek. Wtedy ona włożyła mi rękę do bokserek, jeźdźąc po nim palcem wskazującym. Wywoływała u mnie dreszcz podniecenia. Następnie objęła go masywnie ręką, robiąc szybsze i mocniejsze ruchy po nim.
-Aaa kur.. szybciej.-zajęknąłem chwitając opuszczkami palców jej włosów.
Ruchy jej dłoni stawały się mocniejsze, ściskając u jego nasady. W tedy już nie mogłem i wytrysnąłem. Ona wyciągnęła rękę z tamtad, oblizując dokładnie palce. Mój członek stał jak na baczność domagając się więcej.  W tedy ona jednym szarpnięciem ściągnęła ze mnie bokserki do kostek. Biorąc go do ust i oblizując go z mazi. Jej język był tak dokładby. Krążyła nim w kółko, robiąc mi większą przyjemność.
-Szybcie... taa. kurwa jesteś boska. tak.. uuu.-z moich ust mimowlnie wydobywały się jęki.
W tedy wzięła go całego do ust, jeżdźąc coraz to szybciej. Następnie wyciągnęła go. Położyła się obok mnie. Ja próbowałem ustatkować oddech. Ona zadziornie bawiąc się moimi lokami doprowadzała mnie do obłędnego szału. Wszedłem w nią taką mocą jak jeszcze nigdy. Cały dom obległy jej niesamowite jęki.
-Ahhh. Harry mocniej, proszę. Taaaak. Uuuu.
-Na twoje życzenie kochanie.
Wbiłem się jeszcze mocniej. Robiąc ruchy szybsze i większej wydajności. Ona jeszcze bardziej podniecona zaczęła jęczeć mimowolnie. Nic nie zdołało jej przeszkodzić. Jeździłem w niej z góry do dołu, stanowiąc przyjemność jak i mi tak i jej. W tedy jej palce jeszcze bardziej wbiły się w moje włosy. Robiąc to najmocniej wytrysnąłem w niej, po czym ona. To stanowiło jedność. Następnie wyszedłem. Kładąc się obok.
-Dziękuję, jesteś niesamowita.-powiedziałem usadawiając jej głowę na moim torsie, po czym oboje zasnęliśmy. 

____________________________________________________
Hej tak mam dla was rozdział 52. Wiem, że treść jest idiotyczna lol, no, ale co poradzić hahaha. No koment. Następny rozdział bd lepszy obiecuję x

3 komentarze:

  1. Daj spokój rozdział fajny. Naprawdę.:D
    Tak się wczytałam, że już proszę o kolejny rozdział.
    Pisz szybko.:D

    opowiadanie-1d-boys.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Trochę zboczony...ALE I TAK ZAJEBISTY!!!8D

    OdpowiedzUsuń
  3. IDIOTYCZNA . ?
    Bardziej erotyczna.. xdd

    OdpowiedzUsuń